Komisja Europejska chce uregulować pracę wykonywaną za pośrednictwem platform cyfrowych (np. Uber). Działania mają ruszyć w drugim półroczu 2021 r.
Komisja Europejska zwraca uwagę na istotną rolę tego typu usług, czyli głównie transportu i dostaw realizowanych dzięki aplikacjom, zwłaszcza w czasie pandemii. Obecnie status prawny zarobkujących za pośrednictwem aplikacji lub platform cyfrowych w praktyce nie jest unormowany. Osoby te najczęściej zawierają umowy cywilnoprawne (niekoniecznie zlecenia, lecz np. użyczenia lub najmu sprzętu) i nie przysługują im uprawnienia wynikające z prawa pracy. Trudno nawet określić, kto miałby odgrywać rolę zatrudniającego, a kto zatrudnionego, skoro zwykle chodzi o współpracę trzech podmiotów: zamawiającego usługę, przyjmującego zamówienie na jej wykonanie i operatora platformy, która umożliwia ich skojarzenie. Dlatego KE chce uregulować tę sferę świadczenia usług, które będzie miało znaczenie w procesie odbudowy gospodarki. Nie będzie to jednak proste, ponieważ taki sposób zarobkowania jest bardzo zróżnicowany i trudno go prawnie zaklasyfikować według dotychczasowych kryteriów (np. stosunku pracy), a do tego dochodzi sprawa świadczeń, określenie warunków pracy, statusu zatrudnionych, podleganie ubezpieczeniom zdrowotnym i społecznym.